niedziela, 1 grudnia 2013

Projekt Denko Październik i Listopad


Hej , dzisiaj zapraszam was na projekt denko z ostatnich dwóch miesięcy, nieskromnie powiem ,że jestem z siebie zadowolona ponieważ zużyłam sporo produktów do włosów ;).
Szampon wzmacniający włosy, o pięknym cynamonowym zapachu był moim pierwszym nabytkiem z marki Planeta Organic, przede wszystkim spodobało mi się to ,że miał pompkę, jego skład również jest fajny niestety słabo się pienił ,mimo to na pewno kupię jeszcze szampon tej marki. Moje pierwsze opakowanie Batiste niestety dobiegło końca , byłam bardzo ciekawa czy rzeczywiście jest tak dobry jak wszyscy mówią, miał ładny wiśniowy zapach, na pewno jeszcze po niego sięgnę jeśli chcecie więcej o nim poczytać zapraszam do tego posta ;). Szampon z Isany miałam już kilka razy świetnie odświeża włosy jednak nie lubię jego zapachu ,ze względu na działanie powracam do niego gdy jest w promocyjnej cenie, więcej o nim tutaj ;).
Po wpisie Anwen zdecydowałam się na zakup szamponu dodającego objętość marki Yves Rocher , bardzo lubię ich produkty do włosów , ten również przypadł i do gustu i rzeczywiście nadawał objętość włosom. Kolejną rzeczą jest spray termoochronny z Tony&Guy ,towarzyszył mi przez długi czas ponieważ moje włosy rzadko poddaje stylizacji, ma ciekawy zapach jednak nie wiem czy wrócę do niego ponownie ponieważ za każdym razem gdy skończy mi się jedna termo ochrona lubię testować inne marki ;) jednak przyznaje mu plus za dostępność. Udało mi się dobić dna w drożdżowej masce , której poświęciłam niedawno post ;) , na pewno kupię ją ponownie ponieważ dawno nie miałam takiego wysypu baby hair. Ostatnią rzeczą związaną z tematyką włosową jest pokrzywa, którą co jakiś czas sobie popijam ;). Muszę znów wrócić do regularnego picia;).
Po raz enty pokazuję wam mój ulubiony dwufazowy płyn do demakijażu marki Garnier, nie będę już więcej zapewniać was o jego świetności ;) , jeśli jesteś zainteresowane to zapraszam tutaj;). W końcu wykończyłam płyn micelarny z BeBeauty, uwierzcie nie było łatwo, niestety moje oczy są zbyt wrażliwe i nie sprawdza się. Używałam go jako toniku lub gdy odbił mi się tusz, jednak gdy nie jesteście takimi wrażliwcami warto po niego sięgnąć, więcej o nim tutaj ;). W lipcu kupiłam wodę różaną z zamysłem ,że będzie moją płukanką do włosów , jednak ani razu jej do tego celu nie użyłam. Służyła mi jako tonik, świetnie się w tej roli sprawdza koniecznie wypróbujcie ,już niedługo planuje poświęcić jej post i przekonać większą ilość osób do jej spróbowania ;).
 Wodę toaletową widniejącą na zdjęciu mogliście zobaczyć w poście o moim letnim niezbędniku, wrócę do niej ponownie,ma piękny odświeżający zapach z wyraźną nutą cytryny. Wszystko co dobre szybko się kończy tak też się stało z masłem do ciała marki The Body Shop o uroczym zapachu malin , fajnie nawilża ciało ,na pewno jeszcze nie raz sięgnę po masło tej marki gdy będzie w promocyjnej ceni ;).

To już wszyscy "zdenkowani " a wy co zużyłyście w tym miesiącu ?

2 komentarze :

Copyright © 2014 Lipstick

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi