Max Factor False Lash Effect

Hej , dzisiaj zapraszam was na przeczytanie mojej opinii na temat produktu do oczu , tuszu do rzęs Max Factor, False Lash Effect . W moim kosmetycznym zbiorze pojawił się pod koniec maja kiedy w Rossmanie była 40 % obniżka na kosmetyki kolorowe. Jest to tusz pogrubiający posiada dużą szczoteczkę z gęstymi silikonowymi „włoskami” czyli taka jaka najbardziej lubię. Jak już nie raz wspominałam moje rzęsy nie sprawiają mi problemów są długie i podkręcone rzadko ,który tusz sobie z nimi nie radzi jednak zdarzają się takie ,które niestety psują ich wygląd jak np. ta z Bell. Rzęsy dzięki temu produktowi są gęstsze i wydłużone , w czasie jej używania dostawałam pytania czy mam sztuczne rzęsy .kilka miesięcy wstecz wspominałam wam również o odżywce z Eveline , dodatkowo pobija działanie maskary i daje piorunujący efekt ,bez wątpienia wasze spojrzenie zostanie zauważone ;). Jedynym minusem jaki mogę jej zarzucić jest jej zmywanie , musimy mieć dobry płyn do demakijażu ,niestety Bioderma zupełnie sobie z nim radzi jednak mój faworyt wśród płyn czyli Garniera radzi sobie z nim doskonale. Niestety nie zrobiłam zdjęcia jaki daje efekt ponieważ mam ją już 3 miesiące i niemożliwe by było dokonanie subiektywnej oceny na podstawie zdjęcia. Tusz liczy 13 ml i kosztuje w stałej cenie 60 zł , jednak na Allegro możecie znaleźć go za około 35 zł, od dziś jest również promocja  w Rossmanie i część produktów jest w promocji – 20 % może ten produkt również warto to sprawdzić ;).