Hej , nasze ostatnie spotkanie z siostrą zaowocowało
pomysłem na nowy post a mianowicie na letni niezbędnik , postanowiłyśmy ,że
pokażemy wam to bez czego nie możemy obejść się latem.
Biovax
Jeśli chodzi o włosy zawsze stawiam na Biovax , bardzo lubię
te nowe wersję z trzema olejkami oraz tę wersje z keratyną nie obciążają moich
włosów tak jak te starsze. Są doskonałe dla włosów , które zostały skąpane w
promieniach słonecznych a po użyciu tego produktu odwdzięczają się nam dobrym
wyglądem o raz łatwym rozczesywaniem.
Max Factor
Zawsze lubię mieć podkreślone oczy dlatego nigdy nie
rezygnuje z mascary obecnie moim ulubieńcem jest Max Factor , który daje
świetny efekt na oczach i utrzymuje się cały dzień.
La Roche Posay
Jestem posiadaczką cery mieszanej a w czasie lata w kierunku
tłustej , dlatego zawsze stawiam na żele dobrze oczyszczające i delikatnie
wysuszające dlatego bardzo lubię Vichy Normaderm jednak po roku użytkowania
znudziło mi się i postanowiłam zastąpić go nowym produktem La Roche Posay , który pokazywałam
wam w zakupach czerwcowych.
Yves Rocher
Lubię również
wszystkiego rodzaju maski do twarzy zwłaszcza te o owocowych zapachach jedną z
nich jest winogronowa z Yves Rocher oraz różnego rodzaju z H&M.
Ziaja
Latem bardzo ważna jest ochrona przed poceniem dlatego w tej
kwestii zdecydowanie stawiam na Ziaje a mianowicie na Bloker ,który doskonale
radzi sobie z tym problem jeśli checie więcej o nim przeczytać zapraszam was do
tego posta ;)
Technic i Inglot
Jeśli mowa o makijażu to w lato nic się u mnie nie zmienia
stawiam jednak na lżejsze podkłady a w bardzo upalne dni czasem z nich
rezygnuje jednak bardzo lubię tworzyć tak zwany „safarii look” za pomocą
bronzera i rozświetlacza .
Yves Rocher
Latem zawsze stawiam na orzeźwiające zapachy dlatego nie
wyobrażam sobie lata bez Wody toaletowej z Yves Rocher o cudownym zapachy
zielonej herbaty z cytryną nie znam osoby , której ten zapach nie przypadł by
do gustu ;)
The Body Shop
Kolejną rzeczą jaką nie mogłoby zabraknąć latem w tym
zbiorze jest masło do ciała , od niedawna z The Body Shop o zapachu malin
,świetny na lato ze względu na zapach ale również i na działanie ;)
Kasia
BIOVAX
Ta maska jest moim ulubionym patentem na wysuszone w czasie
lata włosy. Po długim pobycie na słońcu, wracam do domu i nakładam ją na pół
godziny, a potem cieszę się odświeżonymi kosmykami. Mam włosy długie i proste,
które mają skłonność do plątania, jednak biovax radzi sobie z nimi świetnie.
Dodatkowym plusem jest zapach, który kojarzy mi się z waniliowym budyniem. Już
od ponad dwóch lat nieustannie wracam do tego produktu ; )
SPRAY DO WŁOSÓW
Posiadam ten produkt już od kilku miesięcy, a jest jeszcze
1/3 opakowania ( w przypadku innych spray do włosów, już po miesiącu musiałam
kupować nowy, dlatego jest to olbrzymi plus). Pomaga rozczesać włosy, a jeżeli
chodzi o objętość to dodaje jej, jednak moim zdaniem mogłoby być lepiej.
Uwielbiam zapach tego produktu, który przez pewien czas utrzymuje się na
włosach.
Ta pianka znajduje się na liście moich ulubieńców już od
dłuższego czasu. Świetnie oczyszcza i odświeża skórę. Plusem jest to, że
posiada pompkę, dzięki temu na dłoni od razu pojawia nam się piana, którą łatwo
rozprowadzić po buzi.
LIRENE
Jest to już moje drugie opakowanie tego produktu. Kupiłam
ten peeling z polecenia mojej koleżanki i muszę przyznać, że się nie zawiodłam.
Po zastosowaniu skóra jest miękka i świetnie oczyszczona.
Planet Spa
Jest kolejny produkt, który używam już od dłuższego czasu.
Zawsze robie sobie peeling, potem nakładam tę maskę. Następnie czuję jak, moja
skóra "odżywa". Szczególnie lubię używać ten produkt w lato, kiedy
wiem że moja skóra potrzebuje szczególnej uwagi.
NIVEA
Stosowałam różne kremy do twarzy, aczkolwiek zawsze mi cos w
nich nie pasowało. Pewnego razu
podejrzałam, jak mój tata stosuje ten krem na podrażnioną skórę i pomyślałam,
że może warto spróbować kosmetyku, który został przetestowany na kilku
pokoleniach ; ) Oczywiście nie zawiodłam się ( jednak to prawda, że warto uczyć
się od starszych ;p ) Używam tego kremu na noc, a rano gdy cera jest zbyt
tłusta, używam pianki do mycia. Moja skóra wygląda promiennie przez cały dzień.
PERFUMY
Pierwsze opakowanie tego produktu dostałam w prezencie i
natychmiast zakochałam się w nim. Te perfumy są stworzone na lato, orzeźwiający
zapach zielonej herbaty, dodaje sił w upalne dni.
Benefit DALLAS
Uwielbiam ten produkt ze względu na wydajność, mam go już od
roku, a dopiero od niedawna widać spód. Stosuję go niemal codziennie. Świetnie
podkreśla kości policzkowe, a co ważne trudno z nim przesadzić, dzięki temu nie
musimy się obawiać, że będziemy wyglądać jak lalki barbie ; )
Odżywka do rzęs
Eveline
O tej odżywce dowiedziałam się właśnie z tego bloga. Od razu
postanowiłam go kupić i nie zawiodłam się. Ale już o nim czytaliście, więc co
tu dużo mówić, warto polecać !
BELL korektor
Korektoru używam głównie, aby ukryć since pod oczami, do
których mam nadzwyczajną skłonność. Płynna konsystencja tego produktu sprawia,
że nie podrażniam sobie delikatnej skóry wokół oczu. Gdy pierwszy raz użyłam
tego produktu moje koleżanki były pod wielkim wrażeniem i gratulowały że
wreszcie się wyspałam ; p
TUSZ ROCKET
Skusiłam się na ten tusz w czasie słynnej już promocji w
rossmanie ; ) Jestem zadowolona z tego produktu. Szczoteczka tego tuszu
świetnie współgra z odżywką do rzęs. Jednak nie wiem dlaczego mam problem z
jego z myciem, ilu wacików bym nie użyła, rano zawsze budzę się z ciemną otoczką
wokół oczu. Może to wina produktu do demakijażu, ale to chyba jednak
specyficzna konsystencja tuszu. Czasami odbija się na górnej powiece,
aczkolwiek dość długo utrzymuje się na rzęsach.
Odżywka do rzęs
Eveline
O tej odżywce dowiedziałam się właśnie z tego bloga. Od razu
postanowiłam go kupić i nie zawiodłam się. Ale już o nim czytaliście, więc co
tu dużo mówić, warto polecać !
Od niedawna Kasia dołączyła do blogosfery i prowadzi pełnego pasji bloga o książkach , więc jeśli lubicie czytać albo szukacie jakieś pozycji na letnie wieczory serdecznie zapraszam was na katarzynaczyta.blogspot.com
Odżywkę Eveline używam codziennie i bardzo ją sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńMaskę z Biovaxa ostatnio kupiłam z tymi olejkami - ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi ;)
Trzymam kciuki żeby była ok ;)
UsuńBardzo lubię tą odżywkę Eveline, jest świetna. Z prawego oka wypada mi mnóstwo rzęs a dzięki niej szybciej odrastają ;)
OdpowiedzUsuńoj tak to świetny produkt ;)
Usuńspory niezbędnik, bloker ziaja strasznie mnie uczulił. palenie czułam przez 2 dni :/
OdpowiedzUsuńojej współczuję
UsuńTeż uwielbiam Biovax zarówno ten z olejami jak i proteinami :)
OdpowiedzUsuńtusz rocket i bloker dla mnie spoko :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? Zapraszam do siebie z okazji rozdania :)
OdpowiedzUsuńUżywam Blokera z Ziaji i maseczki z Avonu :)
OdpowiedzUsuń