Podkład Max Factor Smooth Effect Foundation

Sekret perfekcyjnego krycia Smooth Effect Foundation leży w formule SkinTone zawierającej substancje silnie nawilżające. To właśnie dzięki intensywnemu nawilżeniu skóra staje się idealnie gładka. Pigmenty matujące pozwalają natomiast na zamaskowanie wszelkich niedoskonałości - takich, jak rozszerzone pory czy przebarwienia. Teraz cera będzie świeższa i bardziej promienna niż kiedykolwiek.
Smooth Effect Foundation jest odpowiedni również dla kobiet z wrażliwą cerą oraz dla osób z trądzikiem, ponieważ jego formuła nie blokuje porów. Podkład jest dostępny w szerokiej gamie kolorystycznej, która podkreśli i wyrówna każdy odcień skóry.

 Ostatnio pisałam wam ,że kupiłam podkład z Avonu jednak bardzo przeszkadzało mi ,że podkreśla suche skórki dlatego postanowiłam kupić nowy, wybór padł na Max Factor Smooth Effect Foundation jego cena wynosi 40 zł więc jak na podkład z Mac Factor jest ok. Wybrałam najjaśniejszy kolor Creamy Ivory 45 , który dla mnie okazał się „strzałem w dziesiątkę” długo zastanawiałam się czy kupić podkład nawilżający ponieważ jestem posiadaczką cery suchej jednak efekt jaki dał na nałożeniu nie dużej ilości na rękę przeważył nad zakupem. Przy pierwszym nakładaniu myślałam ,że po nałożeniu będzie się mocno świecił a nałożenie pudru matującego będzie konieczne , byłam w błędzie ;) nie jest to potrzebne ponieważ skóra świeci się minimalnie. Podkład nadaje zdrowy wygląd skórze i ta jak mówi producent, skóra jest promienna. Jeśli chodzi o krycie niestety nie mogę go ocenić ponieważ odpukać nie mam już od jakiegoś czasu problemów z cerą. Skóra po kilku godzinach w moim przypadku nie ciemnieje tak jak po Wake me up z Rimmela. Jest to mój pierwszy podkład ,który nie ściera się po 6 godzinach. Z pewnością do niego wrócę ale raczej w miesiącach zimowych ponieważ myślę ,że jak przyjdzie wiosna będzie potrzebny mi podkład dobrze matujący i powrócę do tego z Avonu o ,którym pisałam tutaj.