Hej, gumki do włosów Invisibobble w ubiegłym roku podbiły blogo i vlogosferę. Chyba nie ma włosomaniaczki, która nie zdecydowałaby się na wypróbowanie produktu ,o którym mowa. Tym bardziej ,że zapewnienia producenta są dość obiecujące (nie ciągnie, nie wyrywa włosów, nie ściska ich). W październiku minię rok odkąd stałam się posiadaczką mojej różowej sprężynki, dlatego postanowiłam ,że czas najwyższy aby wyrazić swoją opinię.
Invisibobble możemy nabyć stacjonarnie w perfumeriach
Douglas, drogeriach Hebe oraz w wielu sklepach internetowych cena opakowania
liczącego 3 sztuki wynosi około 13 zł a pojedynczy egzemplarz kosztuje 4,50 zł.
Producent zapewnił nam cały wachlarz kolorów , dzięki czemu każdy z nas będzie
zadowolony z wyglądu swojej gumki.Gdy usłyszałam pozytywne opinie na temat tego
produktu niezwłocznie postanowiłam go zamówić. Byłam pozytywnie zaskoczona tym
,że gdy zrobiłam kucyka włosy były delikatnie uniesione i w końcu nie czułam
,że moja skóra jest ściśnięta a moje cebulki są osłabiane. Nie powoduje
odgnieceń na włosach. Jeśli chodzi o utrzymanie włosów mam co do tego mieszane
uczucia ponieważ przy normalnych czynnościach nie mam jej nic do zarzucenia
jednak przy wykonywaniu ćwiczeń zwłaszcza cardio nie daje sobie rady. Obietnica
o nie wyrywaniu włosów została zdecydowanie spełniona. Po zdjęciu gumki wraca
ona do swojego pierwotnego rozmiaru. Po dłuższym okresie użytkowania co raz
trudniej wraca do swoich rozmiarów. Jest na to sposób wystarczy ,umieścić produkt w miseczce z ciepłą wodą a nasz gumka
będzie wyglądała jakbyśmy wyjęły ją z pudełka. Zdania o Invisibobvle są
podzielone jedni są zwolennikami a inni przeciwnikami ja zdecydowanie należę do
pierwszego obozu. Do tej pory nie miałam
gumki ,która służyłaby mi przez rok przy prawie codziennym używaniu.
Jestem ciekawa jak u was sprawdził się ten produkt, mam
nadzieje,że podzielicie się ze mną swoja opinią w komentarzach.
Ja je uwielbiam, choćby dlatego, że śpię zawsze w spiętych włosy, a ta gumeczka jako jedyna nie zostawia śladów na włosach :)
OdpowiedzUsuńLubię je też za to, że przy codziennym spięciu włosów nie boli mnie od niej skóra głowy - tak jak mi się to zdarza przy zwykłych gumkach. Niestety tak jak napisałaś - przy ćwiczeniach muszę upinać włosy zwykłą frotką, bo invisibobble po prostu zjeżdża mi z włosów ;(
Miejmy nadzieje ,że producent popracuje nad ostatnią wspomnianą kwestią i Invisibobble stanie się ideałem ;)
Usuńmoje służą mi krócej jeszcze ich nie pogubiłam a to dobry znak, też je lubię.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo lubiłam, ale kot mi pozabierał :C Dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńMój kot na szczęście trzyma się z daleka ;) dziękuję za obserwacje ;)
UsuńMiałam podróbki z rossmanna, mam nadzieję w końcu wypróbować oryginalną wersję tych gumek, bo wiem, że różnią się nieco jakością :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać ,że nie widziałam w Rossmanie imitacji Invisibobble być może skuszę się na zakup i zrobię porównanie ;)
UsuńBaaardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJak dla mnie najlepsze gumki do włosów na świecie :) Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w poście z pędzlami? :)
OdpowiedzUsuńok ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam jedną gumkę Invisibobble na próbę, ale niestety gdzieś mi się zgubiła zanim zdążyłam ją wypróbować ;) Muszę kupić kolejną :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie, będziesz z niej zadowolona
UsuńUżywam od jakiegoś czasu i bardzoo je lubię:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie! Buziaki! ♥
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPierwszy raz o czymś takim słyszę. Chyba jestem lekko zacofana :o
OdpowiedzUsuń/meainsolita.blogspot.com
Koniecznie musisz nadrobić braki ;) będziesz z niej zadowolona ;)
UsuńJa również nie mogłam się powstrzymać przed wypróbowaniem tych gumek :) Ale na moich długich, prostych i ciężkich włosach średnio zdają egzamin. Używam je głównie jak jestem w domu do luźnego koczka albo niskiego kucyka, bo wysokiego nie trzymają zbyt dobrze nawet dwie gumki Invisibobble :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich włosów ;)
UsuńUwielbiam te gumki :D swoje mam już od ponad roku i są świetne ;)
OdpowiedzUsuń