Hej , jednym z najczęściej czytanych postów na moim blogu
jest ten związany z zapobieganiem wypadaniu włosów i przyrostu baby hair.
Dlatego dziś popijać siemię lniane postanowiłam napisać kilka moich sposobów
dzięki, którym wypada mi standardowa ilość włosów.

O tym ,że dieta jest
ważnym czynnikiem każdy o tym wie jednak nie każdy się do tego stosuje. Jednym
z produktów spożywczych ,które świetnie działają na włosy jest marchew. Muszę
wam się przyznać ,że nie pałam miłością do tego warzywa aby jednak je spożywać
wybieram marchwiowe soki jeśli posiadacie czas i sokowirówkę możecie sami
stworzyć swoją ulubioną mieszankę , ja korzystam z gotowych soków dostępnych w
sklepach jednak zawsze zwracam uwagę na zawartość marchwi. Wbrew pozorom czasem
te tańsze soki po złotówce mają je więcej niż te droższe.
Kolejnym produktem do spożycia poprawiającym między innymi
stan naszych włosów jest niedoceniany szpinak , jak jedna z nielicznych osób
nie mam traumy z dzieciństwa , nikt nie zmuszał mnie do jego jedzenia. W
ubiegłym roku po raz pierwszy go spróbowałam w postaci nadzienia w bułce (trochę
wstyd, mam 20 lat) i zakochałam się w nim bez pamięci. Wam również polecam jego
spróbowanie zawiera on bogatym w prowitaminę A, żelazo, witaminy grupy B, kwas foliowy
i potas
nasz zielony przyjaciel może przyspieszyć porost włosów, jest jednak wiele
innych ważniejszych powodów dla ,których warto go jeść między innymi zmniejsza
ryzyko zachorowań na choroby cywilizacyjne.
Następnym produktem są orzechy , jem je już od naprawdę
długiego czasu jednak niestety jest to najzdrowsza wersja ponieważ zawsze jem
te w panierce ale jak to się mówi lepszy rydz niż nic. Wam jednak radzę wybrać
te, w których człowiek za dużo nie kombinował. Orzechy między innymi wpływają
na poprawę koncentracji, pamięć , wzmacniają nasze włosy.

Ważnym czynnikiem przy wypadaniu włosów jest to czy przy robieniu kucyka bądź innych fryzur nie
za mocno ściskamy nasze włosy, wydaje nam się , że to jakiś mit ale to prawda,
na wykładzie z Dermatologii sama się o
tym przekonałam , na jednym ze slajdów było przedstawione zdjęcie pani która
lubiła nosić mocno ściśniętego koka, a jej głowa po wielu latach nieodpowiednio
robionej fryzury była do połowy łysa. Swego czasu głośno było o gumkach
Invisibobble , sam kilka tygodniu temu skusiłam się na jej zakup, przyznaję ,że
dobrze utrzymuje włosy i nie ciągnie skóry głowy, musimy uważać przy jej
ściąganiu bo włosy lubią się w nią wplątać jednak gdy odpowiednio je wyjmiemy
na pewno ich nie wyrwiemy i nie zajmie nam to dużo czasu. Więcej na jej temat
będziecie mogły przeczytać już niedługo.Gdy odłożymy na kilka godzin wraca do swojego pierwotnego rozmiaru, ja swojej non stop używam dlatego wybaczcie, że jest sfotografowana w takim stanie.
Jeśli jednak dojdzie do tego ,że przez wzmożone wypadanie
objętość waszej czupryny zmalała warto zacząć pić siemię lniane. Słyszałam o
nim wiele pozytywów wy pewnie też , jednak już bardzo długi czas temu wpadłam
na post dziewczyn, które przez miesiąc postanowiły pić siemię lniane , dodawać
ziarenka do posiłków, efekty były rewelacyjne pojawiło się dużo baby hair a
włosy niesamowicie lśniły. Sama również postanowiłam je pić już po tygodniu
pojawiło się kilka małych włosków.
Zachęcam was do przeczytania postu z ubiegłego roku, na temat zapobiegania wypadaniu ;)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz