czwartek, 19 czerwca 2014

Ruska Bania z miodem i jagodami

Hej ,w czerwcu ubiegłego roku za sprawą nowo otwartego sklepu z rosyjskimi specyfikami i woskami Yance, w ręce wpadła mi Ruska Bania z miodem i jagodami niestety sklep został  zamknięty a ja w ten sposób zostałam skazana na zakupy online. Wracając jednak do tematu maski, na początku nie przypadła mi do gustu.
Włosy były oklapnięte co skutecznie mnie od niej odsunęło. Produkt ma w swoim składzie emolienty, czyli substancje ,która zatrzymuję wodę, dlatego postanowiłam wrócić do niej zimą kiedy nasze włosy przez warunki atmosferyczne są bardziej narażone na wysuszenie a przez noszenie czapki niestety czasem oklapnięte. Teraz w dalszym ciągu jej używam, lubię dodawać ją również do maseczki z jajkiem o ,której pisałam w ostatnich ulubieńcach. Moje włosy są po tej masce nawilżone, łatwo się rozczesują , zdecydowanie podkreśla skręt włosa. Produkt nie ma konsystencji typowej , gęstej , zbitej maski jest rzadka a konsystencją przypomina bardziej odżywkę. Gdyby ktoś zapytał się mnie czy kupiłabym ją ponownie to moja odpowiedź brzmi nie wiem, kosmetyk był ok ale nie rzucił mnie na kolana jak drożdżowa maseczka.


4 komentarze :

  1. Nigdy nie miałam i prawdopodobnie nie skuszę się aby zamówić ją online, zazwyczaj kupuję duże litrowe opakowania masek fryzjerskich- moje włosy je lubią :)
    Dołączyłam do obserwatorów i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również lubię kupować litrowe opakowania masek ale później mam problem żeby je zużyć bo mam ochotę spróbować czegoś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Lipstick

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi