czwartek, 2 stycznia 2014

Ulubieńcy 2013 roku


Hej , jak co roku wystąpił wysyp ulubieńców roku i noworocznych postanowień , bardzo lubię takie posty i filmiki na YT , bo w takich "produkcjach" można znaleźć wiele perełek.Zapraszam was zatem do obejrzenia moich faworytów.

Włosy

W 2013 roku zaczęłam używać suchych szamponów, dzięki ,którym odzwyczaiłam swoje włosy od codziennego mycia a teraz sięgam po nie sporadycznie , na zdjęciu widnieje dobrze wszystkim znany szampon z Batiste uwielbiam jego działanie a jeszcze bardziej zapach . Następnym produktem jest olejek kaktusowy bardzo go lubię dobrze działa na moich włosach oraz to ,że jego zapach jest łagodny w przeciwieństwie do olejku migdałowego. Hitem ubiegłego roku stała się drożdżowa maska dzięki ,której na mojej głowie pojawił się wysyp baby hair a włosy świetnie się po niej układały.
Oczy

 Wiele pozytywów słyszałam o cieniach z Inglota postanowiłam je w końcu wypróbować , jestem oczarowana dużą gamą kolorów, ceną a przede wszystkim jakością. Tak jak widzicie przy zakupie decydowałam się na kolory, które nadają się do makijażu dziennego oraz można z nimi stworzyć wiele kombinacji ;).

Odżywka  Eveline to dla mnie wielkie odkrycie , nie spodziewałam się ,że produkt o niskiej cenie tak świetnie się spisze. Po jej użyciu każdy tusz wygląda fenomenalnie. Kolejnym ulubieńcem jest tusz do rzęs marki Max Factor , który daje wachlarz rzęs. Ten duet na rzęsach wygląda obłędnie, kilka razy dostałam nawet pytanie czy mam sztuczne rzęsy po użyciu tych dwóch produktów.

Twarz



Od pół roku używam wody różanej jako tonik , świetnie się w tej roli sprawdza , minimalizuje niedoskonałości albo całkowicie się ich pozbywa.


Usta

Jeśli chodzi o pielęgnacje ust polubiłam się z balsamem z H&M , ale niestety przy bardzo problematycznych ustach się nie sprawdzi. W 2013 dużo mówiło się o lakierach do ust z Rimmel mój jest w odcieniu 102 Nova , lubię ten produkt ponieważ długo utrzymuje się na ustach i nie podkreśla suchych skórek.


Ciało

Żel pod prysznic z Yves Rocher uwiódł mnie swoim kawowym zapachem , który w przeciwieństwie do innych kawowych produktów różnych firm pachnie naturalnie. Masło do ciała z The Body Shop dobrze nawilżało moje ciało a zapach utrzymywał się wiele godzin po aplikacji. Gdy trafię na promocje na pewno ,kupię go ponownie , może skusze się na inny zapach.



Paznokcie

Jeśli chodzi o paznokcie to lubię produkty ,które długo utrzymują się na paznokciach dlatego często używałam lakieru z Rimmel z serii Salon Pro potrafi przetrwać na moich paznokciach nawet 7 dni. Kolor lawendowy na pazurkach bardzo przypadł mi do gustu i często gościł na moich paznokciach.  Lakier Vipery z drobinkami odmieni każdy manicure ;).



12 komentarzy :

  1. Ciekawią mnie te Apocalips :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten szampon z Batiste jest rewelacyjny ! ;D Kiedyś go miałam, i właśnie przymierzam się do ponownego kupienia ;33

    Zapraszam do mnie. Dodałam niedawno filmik ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę wypróbować Batiste i wody różanej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że mamy podobne spostrzeżenia nt. wody różanej. Chętnie po nią sięgam, ponieważ służy mojej trądzikowej cerze.

    Perły Inglota są świetnie napigmentowane i współpracują z pędzlem do blendowania. Maty nie grzeszą jakością. Owszem, kilka odcieni sprawuje się bez zarzutu, ale większość tworzy prześwity i niechętnie poddaje się rozcieraniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odżywka z Eveline do rzęs również mi się podobała, rzęsy po wytuszowaniu wyglądały genialnie ;) Cienie z Inglota mam, używam i bardzo sobie chwale. A wody różanej jestem bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam lakiery z Rimmela Salon Pro. A szampon Batiste nie ma sobie równych!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam cienie Inglota, jako jedne z niewielu dobrze się u mnie trzymają i nie rolują
    tak samo woda różana - także jako tonik oraz dodatek do maseczek, niezastąpiona

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Lipstick

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi