Hej , dziś zapraszam was na obejrzenie ulubieńców ostatnich trzech miesięcy. Po raz kolejny przy pisaniu takiego typu postu uświadamiam sobie jak czas szybko leci. W tym kwartale jedna kategoria została pominięta ,a mianowicie usta ponieważ najczęściej używałam tego kosmetyku , który był moim ulubionym w poprzednich ulubieńcach.
Teraz zapraszam was do obejrzenia produktów , które przypadły mi do gustu w lipcu, sierpniu oraz wrześniu.
Twarz
W połowie sierpnia przeszłam na naturalną pielęgnacje twarzy , jako produkt , który ma dokładnie oczyścić moją twarz wybrałam 40 % mydło Aleppo , świetnie sprawdza się w tej roli , twarz jest dokładnie oczyszczona , niedługo będziecie mieli okazje przeczytać więcej na jego temat ;) .
Następnym moim faworytem jest woda różana , którą używam jako tonik. Nie lubię tych ,które dostępne są w sklepach ponieważ większość nich zawiera alkohol. Woda bardzo fajnie działa na nasze niedoskonałości , często gdy tworzył mi się jakiś nieprzyjaciel i przemyłam twarz wodą różaną na następny dzień nie było po nim śladu, dlatego też na stałe została włączona do mojej pielęgnacji.
Oczy
W okresie wiosennym w sieci sklepów Biedronka pojawiła się odżywka Eveline miała bardzo korzystną cenę dlatego postanowiłam ją wypróbować i jestem z niej bardzo zadowolona najlepszym przykładem na to jest to ,że jest to już moje drugie opakowanie. Jeśli macie ochotę więcej o niej przeczytać zapraszam was do
tego posta ;).
Postanowiłam urozmaicić mój makijaż oczu,częściej nakładałam cienie, najczęściej nosiłam połączenie : różowego cienia z Inglota nr 488 i brązowego cienia z paletki Naked , Buck
Przy okazji wizyty w sklepie , w którym znajdowały się artykuły dla malarzy , kupiłam cienki pędzelek , już po pierwszym użyciu byłam nim zauroczona ponieważ można nim zrobić precyzyjną kreskę a kosztował tylko 3,40 zł.
Włosy
Już dawno żadna maska nie zrobiła na mnie takiego wrażenie jak ten produkt , swoje zadowolenie przelałam
w tym poście .
Paznokcie
Lubię czasem pomalować paznokcie na neutralne kolory , ostatnio moim ulubionym połączeniem na paznokciach jest mleczy lakier z Golder Rosenr. 03 i brokatowy z Vipery nr.70
Ciało
Nie raz wspominałam wam ,że nie przepadam za stosowaniem balsamów i maseł do ciała , ten produkt oczarował mnie działaniem oraz pięknym malinowym zapachem dzięki czemu nawilżałam ciało systematycznie.
To już koniec moich kwartalnych ulubieńców , jakie są wasze ulubione produkty ostatnich miesięcu ?
Bardzo mnie kusi ta woda różana:)
OdpowiedzUsuńMyślę,że jeśli się zdecydujesz to będziesz zadowolona ;)
Usuńmamy podobny gust kosmetyczny. uwielbiam wodę różaną, kallosa, i mydło aleppo, też miałam 40%
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOdżywkę od Eveline mam, ale u mnie sprawdza się w roli bazy pod tusz. Jako odżywka niestety sobie nie radzi :/
OdpowiedzUsuńnajbardziej jestem ciekawa wody różanej, po powrocie do Poznania, koniecznie muszę się w taką zaopatrzyć !
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na post kwartalny! :)
OdpowiedzUsuńDużo tego :> balsam ten ostatni <33 fajny blog :)
OdpowiedzUsuńkocham-to-5.blogspot.com
Zainteresowałaś mnie tą wodą różaną:)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie http://otulona-zapachem.blogspot.com/
Ta woda różana mnie zainteresowała. Ja nie mam swoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńnad mydełkiem się zastanawiam ...podobno na początku wysusza .. ale czekam na Twoją recenzję.
OdpowiedzUsuńMam tę odżywkę do rzęs ale jeszcze jej nie testowałam ;p
OdpowiedzUsuńPołączenie na oku różu z brązem, szarością i czymś lekko rozświetlającym jest najlepsze. Ta odżywka mnie zaciekawiła. Zaraz poczytam!
OdpowiedzUsuń