Witam, dzisiaj chcę przedstawić podkład z Rimmela. Podkłady
rimmela kojarzyły mi się ze słabą, jakością, mimo, że ich nie posiadałam, ale
słyszałam niepochlebne opinie na ich temat, moje wyobrażenia zmienił po
używaniu podkładu w żelu, o, którym wcześniej pisałam. Dziś opowiem wam trochę o Match Perfection.
Pierwszą zaletą jest gama kolorów , osobie o bladej cerze jak moja trudno
dobrać podkład ,który zgra się z jej skórą ale w tym przypadku nie było
problemu i odpowiedni był dla mnie o najjaśniejszym kolorze (010 light
porcelain).Krycie jest mi ciężko określić, ponieważ o dziwo nie za
peszając, żadnych intruzów na mojej twarzy nie ma ;p , jednak czerwone plamki
które czasem pojawiają się na mojej twarzy maskuje bez problemu. Co do długości
ile się utrzymuje to nie potrafię tak do końca określić ponieważ to też zależy
od czynności jakie wykonujemy bo gdy wykonujemy jakieś ćwiczenia fizyczne to
wiadomo ,że podkład szybciej zniknie nam
z twarzy , u mnie utrzymuje się około 7 godzin gdy mam intensywny dzień, na
pewno nie utrzymuje się cały dzień jak mówią nam reklamy. Cena myślę ,że też
jest zadowalająca zwłaszcza w promocji , ja swój kupiłam za około 29 zł w
czasie promocji a jego stała cena wynosi około 30 paru złotych . Wracając do spotu
reklamowego w ,którym mówi o tym ,że podkład dopasowuję się do skóry całkowicie
się z tym zgadzam. Pojemność jest standardowa wynosi 30 ml , co do wydajności to
też ciężko określić ponieważ ja do nakładania używam pędzla a wiadomo ,że w
taki sposób zużywamy więcej podkładu , jeśli chodzi o nakładanie palcami , to
jedna pompka starczy nam na pokrycie całej twarzy.
Też bardzo lubię ten podkład jest bardzo wydajny , ale ostatnio nigdzie nie mogę znaleźć najjaśniejszego koloru , który i tak jest trochę dla mnie za ciemny :)
OdpowiedzUsuń