Malinowy duet Marionu

Maseczka

Jest świetnym rozwiązaniem dla leniuchów i osób nie posiadających czasu ponieważ nakładamy ją na minutę. Produkt ten posiada ładny malinowy zapach chociaż nie jest on tak całkowicie naturalny. Jest przeznaczona do każdego rodzaju włosów w szczególności dla takich które wymagają wzmocnienia. Nie posiada SLS, SLES i PARABENÓW. Moje włosy po tej maseczce są delikatnie uniesione, błyszczące i ładnie się układają, są miękkie , nadaje objętość. Opakowanie zawiera 15 ml cena waha się od 2,30 zł do 3 zł, ja swoja kupiłam za 2,50zł jak na jednorazowy koszt nie jest to dużo jednak gdybyśmy to przeliczyły na pojemność standardową 200 ml to musiałybyśmy zapłacić 32,50 zakładając, że za 15 ml płacimy 2,50zł . Jest świetnym rozwiązaniem na wyjazdy, opakowanie zostało przemyślane i dzięki zamknięciu gdy schowamy maseczkę do kosmetyczki nie ubrudzi nam innych rzeczy, które się w niej znajdują. Producent napisał na opakowaniu ,że starcza ono na 2 użycia , jednak ciężko to określić ponieważ zależy od ilości włosów u mnie starcza na 2 razy. Niestety maseczka nie jest dostępna w większej pojemności i to jest dla mnie jej jedyny minus. 

Płukanka

Również posiada malinowy zapach, nie posiada SLS, SLES i PARABENÓW ,trzymamy minutę, na moich włosach efekt jest taki sam jak po maseczce, jego pojemność wynosi 130 ml i kosztuje 7,45 zł na opakowaniu napisane jest, że starcza na 5 użyć jednak starcza na wiele razy .

Myślę, że obydwa produkty są godne uwagi ze względu na cenę jeśli chodzi o dostępność podobno te produkty są w drogeriach Natura ja w swoim mieście nie widziałam w Naturze raczej znajdziemy w takich małych osiedlowych drogeriach. Podejrzewam ,że w okresie wakacyjnym oba kosmetyki będą mi towarzysz w podróży ze względy na to że zajmują mało miejsca, oszczędzają czas pielęgnacji oraz moje włosy wyglądają dobrze po tych produktach. Zapach po obydwu utrzymuje się na włosach.