środa, 23 września 2015

Produkt z gazety: Płyn micelarny Avene

Hej , dziś zapraszam was na drugi post z serii „Produkt z gazety”. Gdy przechodząc obok kiosku zobaczyłam ,że do gazety Zwierciadło dołączony jest płyn micelarny Aven , kupiłam ją bez zastanowienia. Wodatermalna wcześniej wspomnianej marki przypadła mi do gustu, byłam ciekawa jak sprawdzi się inny pielęgnacyjny kosmetyk tej firmy.


Do makijażu oczu nie używam kosmetyków wodoodpornych dlatego uważam ,że mój makijaż nie jest problematyczny i każdy płyn sobie z nim poradzi. Produkt , o którym mowa ma ładny zapach niestety osoby o wrażliwych oczach nie będą z tego powodu zadowolone ponieważ może ich uczulić. Kilka razy kosmetyk dostał się do moich oczu i spowodował nieprzyjemne pieczenie. Ze zmywaniem makijażu średnio sobie radzi, czasem zdarza się , że mimo dokładnego demakijażu budzę się z pozostałościami tuszu pod okiem. Opakowanie jest proste i praktyczne ponieważ zawiera dozownik dzięki ,któremu na wacik trafia odpowiednia ilość kosmetyku. Miniatura produktu dołączonego do magazyny liczy 100 ml, po tej ilości mogę stwierdzić ,że płyn jest wydajny i starczył mi na ponad miesiąc użytkowania. Cena produktu waha się w zależności od apteki za 200 ml możemy zapłacić od około 27 zł do 32 zł, dostępne są również większe pojemności. Niestety moim zdaniem cena nie jest adekwatna do jakości, drogeryjny płyn micelarny Garniera jest o niebo lepszy i znacznie w korzystniejszej cenie zwłaszcza w promocji.  

Podsumowując ,pojemność produktu dołączonego do czasopisma była dostateczna do wypróbowania. Niestety produkt ze względu na powodowanie dyskomfortu i wysoką cenę nie trafi do moich kosmetycznych zbiorów. Co myślicie o dodatkach do gazet w postaci kosmetyków ? Ja bardzo je lubię zwłaszcza te pielęgnacyjne


22 komentarze :

  1. myślę, że dodatki do gazert to super sprawa i oby więcej takich było :) a szkoda, że ten jest taki słaby jeśli chodzi o działanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdarza mi się czasem kupić gazetę dla kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi co raz częściej ale dzięki temu poznałam gazety na, które wcześniej nie zwracałam uwagi ;)

      Usuń
  3. takie dodatki do gazet to świetna sprawa,zawsze można spróbować czegoś nowego :P
    poklikasz w banery u mnie na blogu ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam gazetę dla kosmetycznego dodatku, ale taką wodę chętnie bym przetestowała, tym bardziej że lubię demakijaż przy pomocy płynów micelarnych :) Aktualnie używam wspomnianego przez Ciebie micela z Garnier i chwalę go sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja używam wodoodpornego tuszu latem i w "mokre" dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jakoś nie mogę się przekonać, najbardziej przeraża mnie ciężki demakijaż

      Usuń
  6. Wspominam go bardzo dobrze, ale niestety nie odpowiadał mi jego bardzo intensywny zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zapach przypadł do gustu, ale pieczenie było dla mnie nie do przejścia ;/

      Usuń
  7. Lubie takie dodatki do gazet, niestety rzadko na nie trafiam ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że dodatki pojawiają się sporadycznie . Mnie już kilka zachwyciło i trafiły do moich zbiorów;)

      Usuń
  8. Fajnie jak coś dodają do gazet ;)

    http://sk-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię takie dodatki do gazet, bo można kupić coś taniej albo mieć próbkę, aby dowiedzieć się, czy warto inwestować w więcej ;)
    Widziałam tę gazetę, ale nie skusiłam się na zakup. Jak piecze, to nie dla mnie, mam za wrażliwe oczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz rację. Takie próbki świetnie sprawdzają na wyjazdach ;)

      Usuń
  10. Też lubię takie dodatki do gazet, ale akurat tego płynu nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam dodatki go gazet - zwłaszcza takie! Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Lipstick

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi